Dla osób niezwiązanych z Korszami oraz Kętrzynem jest to mecz ostatnich drużyn w tabeli, jednak dla tych drugich oraz zawodników, trenerów nie ma znaczenia miejsce w tabeli liczy się tylko zwycięstwo bo to są DERBY!
Drużyna z Kętrzyna po roku gry na niższym szczeblu powróciła do III ligi. Jednak wraz z powrotem nastąpiło tam wiele istotnych zmian takich jak chociażby zmiana trenera, którym został Mirosław Miller. Goście dotychczas zdobyli tylko jeden punkt remisując z Wissą Szczuczyn, pozostałe mecze przegrali. Największą bolączką przyjezdnych jest brak „siły ognia”, oraz brak stabilizacji składu. Jednak w Kętrzynie wszyscy na czele z zawodnikami mówią „jak nie z Korszami to z kim?!” .
A co u nas, a no w dalszym ciągu mały szpital(Trafarski, Miłek, Bukowski,Czyrski), a do tego z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagrają Solecki oraz Kowalewski. Co prawda w kadrze na to spotkanie znajduje się Krajewski, Gabrusewicz, Branicki, Juraniec jednak ich występ stoi pod dużym znakiem zapytania.Ciężko cokolwiek powiedzieć jak zagramy, częsta zmiana składu a raczej łatanie jego nie pozwala nabrać pewności siebie oraz zgrania drużyny co jest jedna z przyczyn tak słabych wyników.
Początek o godzinie 16