Bardzo daleki wyjazd czeka naszych zawodników, którzy tym razem udadzą się w pięciogodzinną podróż do Wasilkowa. Przed tym spotkaniem jak zwykle mamy wiele znaków zapytania. Po pierwsze jak trener zestawi drużynę wobec absencji wielu zawodników. Tym razem nie będę wypisywał kogo zabraknie, a napiszę jedynie, że do drużyny po "kartkach" wraca Adam Krajewski. Po drugie czy drużyna jest wstanie zagrać trzeci raz z rzędu na dużym procencie wolincjonalnym. A tylko taki daje nadzieję na jakieś oczka. Po trzecie czy przełamiemy fatalną passę niemalże 700 minut bez bramki na wyjezdzie?! A po czwarte czy będziemy wstanie postawić się nie tylko gospodarzą ale również sędziemu głównemu, który delikatnie mówiąc nas nie lubi.
Początek spotkania o godzinie 13.30. Ze spotkania będzie prowadzona krótka relacja w formie komentarzy.
{jcomments on}