11 listopada o godzinie 13 MKS Korsze najprawdopodobniej rozegra ostatni mecz rundy jesienne, a naszym rywalem będzie Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie. Piszę najprawdopodobniej, ponieważ po dzisiejszych opadach nasze boisko to jedno wielkie bagno na którym co najwyżej można uprawiać piłkę...wodną.
Nasz najbliższy rywal na papierze wygląda najlepiej z pośród wszystkich drużyn III ligowych w Polsce. Zawodnicy tej drużyny mają występy zarówno w grupach juniorskich jak i seniorach w takich klubach Lech Poznań, Lechia Gdańsk, Arka Gdynia, Pogoń Szczecin, GKS Bełchatów, Jagiellonia Białystok, Bytovia Bytów, Śląsk Wrocław, Wigry Suwałki, Górnik Zabrze, Wisła Kraków, GKS Katowice, Ruch Chorzów, Olimpia Grudziądz, Miedz Legnica, Piast Gliwice. Jednak naszym zdaniem największą "gwiazdą" drużyny w chwili obecnej jest nasz Michał Miller i to właśnie z jego strony grozi nam największe niebezpieczeństwo.
A u nas jak zwykle kontuzje, kartki, które tym razem eliminują z gry m.in. Trafarskiego, Gąsiorowskiego A., Soleckiego, Gabrusewicza, Wozniaka, Kowalewskiego. Wszystko to powoduje, że jutro znowu ujrzymy na boisku "samych swoich" zawodników. Ostatni raz "swoimi" zagraliśmy dokładnie rok temu, ulegając wówczas Dąb Dąbrowa Białostocka 3-0. Teraz również nie jesteśmy faworytem tej potyczki, jednak ostatnie wyniki dają nadzieję na dobry mecz w wykonaniu naszej drużyny
Początek spotkania o godzinie 13 a zawody poprowadzi Wojciech Krztoń