Pewne i przekonywujące zwycięstwo odnieśli nasi zawodnicy w derbowym spotkaniu z Granicą Kętrzyn.
W porównaniu do poprzedniego meczu ZNOWU wystąpiliśmy w innym zestawieniu ze względu na kontuzję Piotra Trafarskiego i Konrada Szerszenia.
Pomimo tych osłabień(warto dodać jeszcze brak Gąsiorowskiego A.,Gabrusewicza, Bukowskiego) spotkanie od samego początku toczyło się pod nasze dyktando co dosyć szybko udokumentowaliśmy dzięki Adamowi Krajewskiemu, który po dośrodkowaniu Piotrka Kozłowskiego "przełożył" sobie zawodnika gości spokojnie umieszczając piłkę w siatce. Po stracie bramki mogłoby się wydawać, że Granica ruszy mocniej na naszą drużynę, jednak nic bardziej mylnego. To my w dalszym ciągu nadawaliśmy to grze i w 25 minucie Jacek Miłek będąc 12 metrów od bramki nieczysto trafił w piłkę, a ta wpadła za kołnierz bramkarzowi. Chwilę później Miłkowi wychodzi "centrostrzał" i piłka ociera się o zewnętrzną część słupka. W 40 minucie Granica mogła jeszcze wrócić do gry za sprawą Bobrowskiego, który po indywidualnej akcji przegrał pojedynek z Kamilem Jaworskim.
Druga połowa wyglądała nieco, goście zagrali odważniej dzięki czemu mogliśmy ich kontrować. I tak w 60 minucie po jednej z takich kontr Konrad Juraniec jest faulowany w polu karnym i Paweł Sawicki podwyższa wynik spotkania. Do końca meczu pomimo jeszcze trzech setek z naszej strony wynik nie ulega zmianie.
- MKS Korsze - Granica Kętrzyn 3:0 (2:0)
1:0- Kajewski (8'), 2:0 - Miłek (24'), 3:0 - Sawicki (60' karny)
MS Korsze: Jaworski - Bociej, Krajewski, Sawicki, Branicki - Piwiszkis (87' Obidowski), Miłek (70' Filipowicz), Cyliński, Solecki (65' Gąsiorowski), Kozłowski - Juraniec (84' Jędrzejewski)