W niedzielę o godzinie 16 na stadionie miejskim nasza drużyna podejmie jednego z faworytów ligi Unię Susz.
Poza domem
Przyjezdni to jedna z tych drużyn, która gra "w piłkę". Bardzo solidna z defensywie, niezwykle grozni w ofensywie głównie za sprawą Karczewskiego (król strzelców poprzednich rozgrywek), a także Kowalczyka. Dla podopiecznych Jarosława Płoskiego będzie to pierwszy mecz wyjazdowy w obecnych rozgrywkach. Dotychczas wszystkie spotkania zagrali w domu.
Kontuzje
Nasza drużyna musi zacząć punktować szczególnie na własnych śmieciach. Przeciwnik jeden z tych z najwyższej półki w tej lidze i dlatego my musimy zagrać najlepsze zawody w tym sezonie. Problemem mogą być urazy, które trapią naszą drużynę. Pod znakiem zapytania w jutrzejszym spotkaniu stoi występ Trafarskiego, Branickiego, Filipowicza, A. Gąsiorowskiego. To wszystko powoduje duże korekty w ustawieniu naszej ekipy. Plusem jest powrót do drużyny po karencji za czerwoną kartkę Pawła Bocieja, oraz wznowienie treningów przez Konrada Jurańca.