Kolejny mecz, kolejna porażka! Tym razem ulegliśmy Unii Susz. Na dobrą sprawę ledwo mecz się rozpoczął, a już się skończył.
Nasza drużyna, która przez wiele lat słynęła z tego, że zdobywa wiele bramek od wiosny tego roku ma z tym problem, przez co nie zdobywamy punktów i nie wygrywamy meczy. W obecnych rozgrywkach na zero z przodu gramy już 280 minut! Na to zapewne duży wpływ ma kontuzja Piotra Kozłowskiego, a ostatnio Konrada Szerszenia. Trener Niedziółka szuka, różnych rozwiązań, które mają to zmienić.Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to,że my w każdym ze spotkań "strzelamy sobie sami bramki".
O samym spotkaniu nie ma co pisać, goście wygrali jak najbardziej zasłużenie, stwarzając wiele sytuacji bramkowych.
MKS Korsze - Unia Susz 0:3 (0:2)
0:1 - Karczewski (4 min), 0:2 - Staniec (12 min), 0:3 - Krause (89 min)
MKS Korsze: Jaworski, Solecki, Sawicki, Branicki, M. Gąsiorowski (70' Bociej), Synowczyk, Piwiszkis (84' Gwizdek), Łokietek,Fedczak, Juraniec (68' Jędrzejewski), Trafarski (65' Cyliński)
* w 75 minucie czerwoną kartką został ukarany Kowalczyk