W sobotnie popołudnie zespół MKS-u Korsze przegrał po wyrównanym meczu z Mamrami Giżycko 0:1. Bramkę na wagę trzech punktów w 45 minucie spotkania zdobył Mariusz Rutkowski.
Była to czwarta porażka naszego zespołu w tym sezonie, a w ostatnich czterech kolejkach zgromadziliśmy tylko jeden punkt. Po dobrym początku sezonu nasz zespół wpadł w "dołek", z którego niestety nie może wyjść.
Problemy naszego zespołu zaczęły się już przed meczem. Piotra Kozłowskiego narzekającego na ból głowy przed meczem w wyjściowej jedenastce zastąpić musiał Patryk Jędrzejewski. Ta zmiana nieco skomplikowała nasze ustawienie.
Na pierwszą dobrą okazję do objęcia prowadzenia czekać musieliśmy do 19 minuty. Wtedy na 10 metrze piłkę dostał Mariusz Gąsiorowski jednak jego zbyt lekki strzał bez problemu broni golkiper Mamry, Karol Murawski. W 23 minucie szarża prawą stroną Marcina Filipowicza, który wykłada piłkę Krzysztowi Piwiszkisowi jednak na posterunku znowu bramkarz rywala. Goście swoją pierwszą niebezpieczną sytuację mieli dopiero w 29 minucie, jednak mocny strzał Sidorowicza mija lewy słupek bramki Dawida Zięby. Chwilę póżniej piłka po dośrodkowaniu Rafała Soleckiego z lewej strony znalazła się tuż za "kołnierzem" Murawskiego, ale tylko na górnej siatce. W 43 minucie swoją czwartą żółtą kartkę w tym sezonie zobaczył Rafał Solecki i nie zobaczymy go na pewno w następnym spotkaniu. Gdy już wszyscy myślami byli w szatni po niegrożnie wyglądającej akcji Mamry wyszły na prowadzenie. Dośrodkowanie z lewej strony, piłkę przed siebie piąstkuje Dawid Zięba, dochodzi do niej Mariusz Rutkowski i strzałem z okolic 20 metra posyła ją nad interweniującym Ziębą, który chyba chciał zbyt efektownie wybronić to uderzenie, a wszystko skończyło się utratą bramki. Chwilę póżniej oba zespoły schodzą do szatni.
W 56 minucie po rzucie rożnym i strzałem głową przez Błażeja Drężka świetnym refleksem na linii bramkowej popisał się Dawid Zięba ratując zespół przed utratą drugiej bramki. Na kolejną sytuację bramkową czekać musieliśmy do 74 minuty. Wówczas piłkę zmierzającą do pustej bramki wybił Paweł Branicki. W 79 minucie po błędzie obrońcy Mamr w znakomitej sytuacji znalazł się Dawid Gwizdek jednak nie potrafił pokonać bramkarza gości. MKS miał swoją szansę na wyrównanie jeszcze w doliczonym czasie gry. Dośrodkowanie Kamila Synowczyka na długi słupek do niepilnowanego Piotra Trafarskiego, który próbował pokonać bramkarza przyjezdnych strzałem głową, jednak ten łapie piłkę na samej linii bramkowej. Chwilę póżniej sędzia główny kończy zawody.
Niestety MKS doznaje kolejnej porażki na własnym stadionie. Głupio stracona bramka i niewykorzystane dobre sytuacje zarówno w pierwszej jak i w drugiej połowie pozwoliły zespołowi z Giżycka cieszyć się z kompletu punktów.
MKS Korsze - Mamry Giżycko 0:1 (0:1)
Mariusz Rutkowski 45'
MKS: Dawid Zięba - Rafał Solecki (68' Daniel Fedczak), Piotr Sawicki, Paweł Branicki, Adam Krajewski - Mariusz Gąsiorowski, Paweł Flis, Krzysztof Piwiszkis (81' Kamil Synowczyk), Patryk Jędrzejewski (68' Michał Wołowik), Marcin Filipowicz - Piotr Trafarski