Lepszego rozpoczęcia sezonu przez nasz zespół nie mogliśmy sobie wyobrazić. MKS pokonał 4:1 Unię Susz i z dalekiego wyjazdu wrócił z 3 punktami.
Mecz rozpoczął się z 10 minutowym opóźnieniem spowodowanym czekaniem na opiekę medyczną. MKS od pierwszego gwizdka kontrolował przebieg na boisku stwarzając co chwilę zagrożenie pod bramką rywala. Jednak chwila gapiostwa mogła nas dużo kosztować, ponieważ przy stanie 0:0 sytuacji sam na sam z Dawidem Ziębą nie wykorzystał napastnik z Susza. Wynik spotkania otworzył Konrad Juraniec precyzyjnym strzałem z około 20 metrów. Po tej bramce oddaliśmy trochę inicjatywę gospodarzom, którzy wywalczyli rzut karny. Dawid Zięba stanął na wysokości zadania i obronił jedenastkę wykonywaną przez kapitana Unii. Chwilę później Konrad Juraniec wyłożył piłkę Piotrowi Trafarskiemu, a ten nie miał problemu z umieszczeniem piłki do pustej bramki rywala i do szatni schodzimy z wynikiem 2:0. W drugiej połowie gospodarze trochę "przycisnęli" stwarzając zagrożenie pod naszą bramkę. Jednak tego dnia to nasz zespół był lepiej zorganizowany i skuteczniejszy. Bramkę na 3:0 strzelił Piotr Kozłowski, który tego dnia miał jeszcze jedną okazję do podwyższenia wyniku jednak piłka po jego strzale uderzyła w poprzeczkę. Unia potrafiła odpowiedzieć tylko jedną bramką. Dośrodkowanie z lewej strony wykorzystał jeden z graczy Susza i mamy 1:3. Na odpowiedź nie trzeba było jednak długo czekać. Tuż przed końcem Kamil Synowczyk precyzyjnym strzałem w długi róg podwyższa wynik spotkania. Sędzia główny chwilę później kończy zawody i MKS może cieszyć się z pierwszych trzech punktów w tym sezonie.
Unia Susz - MKS Korsze 1:4 (0:2)
Piotr Chmielewski - Konrad Juraniec, Piotr Trafarski, Piotr Kozłowski, Kamil Synowczyk
MKS: Dawid Zięba - Adam Krajewski, Adam Gąsiorowski, Piotr Sawicki, Mariusz Gąsiorowski - Krzysztof Piwiszkis, Paweł Flis, Piotr Trafarski (Kamil Synowczyk)- Piotr Kozłowski (Dawid Gwizdek), Michał Wołowik, Konrad Juraniec oraz Robert Mielnik