Choć ciężko w to uwierzyć, to nasz zespół od trzech spotkań nie potrafi wygrać meczu na szczeblu Klasy Okręgowej. Po porażce z Wilczkiem przyszły dwa remisy, kolejno w Jezioranach i w Korszach z Orlętami Reszel. Po ośmiu kolejkach zajmujemy miejsce w samym środku stawki, a na myśl nasuwają się pierwsze przemyślenia. Przede wszystkim, w oczy rzuca się kiepska gra obronna zespołu. Wystarczy wspomnieć, że w każdym dotychczasowym spotkaniu traciliśmy przynajmniej jedną bramkę i z pewnością nad tym elementem należy mocniej popracować. Oczywiście absencje i rotacja zawodników nie wpływają pozytywnie na stabilizację zespołu, jednak mimo wszystko powinniśmy się wystrzegać prostych błędów i nadmiaru straconych goli. Drugim aspektem, który mamy nadzieję odwrócić już w najbliższym spotkaniu, jest przerwa w zdobywaniu goli naszego najlepszego napastnika. Patryk Harasim w sześciu pierwszych kolejkach 10 razy lokował piłkę w bramce przeciwnika, by w meczach z Jezioranami i Reszlem nie trafić ani razu. Trzymamy mocno kciuki, by spotkanie w Sępopolu było jego przełomowym. Wymawiając nazwę klubu naszego najbliższego przeciwnika można postawić znak równości z nazwą szczebla rozgrywek, na którym występują. A to dlatego, że Łyna już niezmiennie od ponad dwudziestu lat uczestniczy w rozgrywkach Klasy Okręgowej, ani na chwilę nie awansując do IV ligi, bądź spadając do klasy niżej. Nasz rywal na chwilę obecną z dorobkiem 6 punktów zajmuje 13 miejsce w tabeli. Wygrał on do tej pory zaledwie jedno spotkanie, które rozgrywano właśnie w Sępopolu. Za faworyta meczu bez wątpienia uznaje się klub z Korsz, jednak jeśli nie ustrzeżemy się dotychczasowych błędów, to i tym razem możemy mieć nie lada kłopoty.
Mecz zostanie rozegrany w sobotę 1 października 2022r. na Stadionie Miejskim w Sępopolu o godzinie 15:30. Sędziować będzie Sebastian Sikorski , a w roli asystentów wystąpią Mateusz Ostapczuk oraz Jan Pietruszka .