Jedenasta seria gier przyniosła nam rekordowy wynik w spotkaniu pomiędzy Granicą Kętrzyn, a liderującym GKS’em Wikielec. Goście bowiem wygrali 9:1! Warte odnotowania jest trzecie z rzędu zwycięstwo MKS’u Korsze i druga z kolei porażka Mamr Giżycko, które podejmowały rezerwowy zespół Stomilu Olsztyn. Zapraszamy na zapowiedź dwunastej kolejki forBET IV Ligi.
GKS Wikielec – Mrągowia Mrągowo
Pierwszy mecz kolejki i od razu hit. Do niekwestionowanego lidera z Wikielca przyjedzie Mrągowia Mrągowo, by przy sztucznym świetle dać odpowiedź na pytanie: „Która z drużyn obecnie jest w lepszej formie?” Oczywiście tabela sugerowałaby, że to gospodarze są faworytem nadchodzącej potyczki, jednak ostatnie wyniki Mariusza Niedziółki i jego podopiecznych muszą robić wrażenie na sztabie szkoleniowym GKS’u. Spotkają się dwa najbardziej bramkostrzelne zespoły ligi, a więc i goli zabraknąć nie może.
Błękitni Orneta – Granica Kętrzyn
Mecz drużyn, które XI kolejkę zmagań kończyły z pokaźnym bagażem bramek. Błękitni stracili ich łącznie cztery, natomiast golkiper Granicy - Kamil Kotkowski - aż dziewięciokrotnie musiał wyjmować futbolówkę z siatki swojej bramki. Pomimo dziewięciu punktów różniących oba zespoły, ciężko jednoznacznie określić, która z drużyn ma większe szanse na końcowy sukces. W tym meczu żaden wynik nie będzie niespodzianką.
Warmia Olsztyn – Mazur Ełk
Oba zespoły to drużyny, które punktują przeważnie na własnych terenach. Wystarczy wspomnieć, że do tej pory z wyjazdów solidarnie przywieźli zaledwie po 3 punkty. Pozostałe spotkania rozegrane w delegacjach kończyły się porażkami i są to najgorsze bilanse meczów wyjazdowych spośród całej forBET IV Ligi. Wynik tego spotkania może mieć kluczowy wpływ przy ewentualnej walce o utrzymanie pomiędzy zainteresowanymi zespołami. Czy tak będzie? Do tego jeszcze daleka droga, ale by nie martwić się potem takie mecze trzeba rozstrzygać o wiele wcześniej.
Zatoka Braniewo – Motor Lubawa
Gospodarze mają nie lada problem, ponieważ ewidentnie dopadł ich kryzys. Ostatnie cztery mecze to porażki, a w nadchodzący weekend czeka ich spotkanie na własnym boisku, gdzie zdobyli dotąd zaledwie 1 punkt. Są cieniem drużyny z zeszłego sezonu, kiedy to ich teren był istną twierdzą. Bez wątpienia fakt ten będą chcieli wykorzystać zawodnicy z Lubawy. Nie do końca potrafią złapać odpowiedniego rytmu i mają problem z regularnym punktowaniem, natomiast z zainkasowaniem kompletu oczek przy ul. Botanicznej 4 nie powinni mieć większego problemu.
Tęcza Biskupiec – Polonia Lidzbark Warmiński
Tęcza na dobre osiadła na dnie ligowej tabeli. Co rusz przegrywa mecz za meczem i próżno szukać nadziei na lepszą przyszłość. Sporą niespodzianką byłaby wygrana z przyszłym rywalem. Oczywiście o punkty będzie piekielnie ciężko, ponieważ większość zespołów przyjeżdża do Biskupca „jak po swoje”, ale śmiało można stwierdzić, że to ostatni gwizdek dla drużyny Dariusza Balcerzaka. Dla Polonii ewentualne zwycięstwo może oznaczać nawet drugie miejsce w tabeli i pomimo, że obie drużyny walczą o inne cele to stawka spotkania dla jednych i drugich jest spora.
Stomil II Olsztyn – Pisa Barczewo
Stomil, po nieudanym spotkaniu w Mrągowie, przed tygodniem odkupił winy pewnie ogrywając Mamry Giżycko 3:0 i ostatecznie utrzymał drugie miejsce w tabeli forBET IV Ligi. Mniej powodów do radości ma Paweł Radziwon. Jego zespół w ostatni weekend sromotnie przegrał z … Mrągowią Mrągowo 7:0. W zasadzie porażki wyżej wymienionych ekip z drużyną Mariusza Niedziółki to jedyny wspólny mianownik tych zespołów. W bezpośrednim spotkaniu zdecydowanym faworytem będą gospodarze i mało kto przypuszcza, żeby Pisa zdołała wywieźć z Olsztyna jakiekolwiek punkty.
Olimpia II Elbląg – ITS Jeziorak Iława
Olimpijczycy są drugim zespołem (zaraz po GKS’ie Wikielec), który najczęściej trafia do bramki rywala grając na własnym obiekcie. Natomiast Jeziorak to drużyna, która najwięcej goli strzela na wyjazdach (zaraz po GKS’ie Wikielec i obok Stomilu II Olsztyn). Statystyki te zwiastują nam grad goli w nadchodzącym meczu. Pytanie tylko, kto tych bramek zdobędzie więcej?