Za nami pierwsza kolejka rozgrywek forBET IV Ligi. Wysoka wygrana Mrągowii Mrągowo czy też zwycięstwo Polonii Lidzbark Warmiński można uznać za małą niespodziankę. Jesteśmy jednak na początku ligowej drogi i możemy być pewni, że jeszcze niejeden wynik nas zaskoczy. Tymczasem pora skupić się na kolejnej serii gier, która już w najbliższą środę!
Granica Kętrzyn – Mamry Giżycko
Zapowiedź zaczynamy od zespołów, które latem poczyniły solidne wzmocnienia. Z tą różnicą, że w drużynie Mamr mówi się o wysokim celu jakim jest podium rozgrywek, a w Kętrzynie skupiają się na spokojnym utrzymaniu zespołu w IV-ligowej stawce. Start rozgrywek w lepszych humorach kończyli jednak podopieczni Wojciecha Jałoszewskiego, którzy z delegacji w Elblągu zdołali wrócić z kompletem punktów. Z raportu pomeczowego można wywnioskować, że potencjał ofensywny kętrzynian jest spory, ale nie potrafią ustrzec się błędów w strefie obronnej. Jeżeli młodzi zawodnicy Olimpii II Elbląg potrafili dwie okazje zamienić na bramki, to można śmiało przypuszczać, że zespół z Giżycka z zimną krwią wykorzysta luki w obronie Granicy.
W obozie drużyny znad Niegocina próżno oczekiwać radości. Piłkarze Karola Lemechy zaliczyli swoisty falstart ulegając, jak to sami określili - w ”Derbach Mazur”, 1:2 spadkowiczowi z III Ligi – Mazurowi Ełk. Humory kibicom mogą poprawić już w najbliższą środę, ale czeka ich nie lada wyzwanie, bowiem wybierają się na stadion przy ulicy Bydgoskiej. Obydwa zespoły prezentują ofensywny styl gry, co może wróżyć otwarty mecz i bramki.
Błękitni Orneta – Warmia Olsztyn
Kolejne starcie to rywalizacja świeżo upieczonych IV-ligowców. Obydwa zespoły brutalnie przekonały się na własnej skórze, że życie w najwyższej klasie rozgrywkowej na Warmii i Mazurach nie jest łatwe solidarnie przegrywając swoje pojedynki. Oba również nie zdołały zdobyć choćby premierowej bramki. Jedyne co ich odróżnia to statystyka straconych goli w pierwszych spotkaniach nowego sezonu. Błękitni stracili ich 6, natomiast Warmia 5.
Jak widać jedni, jak i drudzy nie poradzili sobie z grą w obronie. O niebo trudniejsze zadanie mieli jednak Błękitni, którzy mierzyli się ze Stomilem II Olsztyn wzmocnionym ośmioma zawodnikami pierwszej drużyny. W zeszłym sezonie, jeszcze na szczeblu klasy okręgowej, oba zespoły grając na własnym stadionie bezpośrednie starcia rozstrzygały na swoją korzyść. Czyżby to miał być delikatny handicap dla Błękitnych?
Stomil II Olsztyn - Polonia Lidzbark Warmiński
Zarówno olsztynianie jak i podopieczni Czesława Żukowskiego świetnie rozpoczęli sezon. Ci pierwsi zaaplikowali Błękitnym Orneta 6 goli, natomiast Polonia w stosunku 3:1 pokonała pretendenta do awansu – ITS Jezioraka Iława. Zapowiada się arcyciekawe spotkanie z uwagi na fakt, że drugą drużynę Stomilu mogą wzmocnić zawodnicy pierwszego zespołu, którzy mogliby tę rywalizację potraktować treningowo. Jak się okazuje nie tylko gospodarze środowego meczu posiadają stomilowców w swoich szeregach. Przed laty przy Piłsudskiego występował również Paweł Łukasik. Dzisiaj zawodnik Polonii Lidzbark Warmiński, który z pewnością będzie chciał się przypomnieć tamtejszym kibicom i z chęcią wpisze się na listę strzelców.
*Mecz odbędzie się w Lidzbarku Warmińskim (Stomil gospodarzem).
Motor Lubawa – ITS Jeziorak Iława
Czas na Derby powiatu Iławskiego. Po meczu wyjazdowym Motor zainauguruje rozgrywki na własnym stadionie, gdzie czuje się jak ryba w wodzie. Aż 13 zwycięstw na 15 możliwych odnieśli gospodarze środowego spotkania przed własnymi kibicami w zeszłym sezonie. W Lubawie możemy zatem mówić o twierdzy. Zespół Krzysztofa Malinowskiego gorzej radzi sobie na wyjazdach, gdzie potrafi zgubić punkty. Pokazał to ostatni mecz w Korszach, który powinni dość pewnie przegrać, a ostatecznie zdołali ugrać jeden punkt.
Mury lubawskiej twierdzy spróbuje zburzyć ITS Jeziorak Iława. Pierwsze wyjazdowe spotkanie iławian okazało się całkowitą klapą, ponieważ ulegli oni tegorocznemu beniaminkowi forBET IV Ligi – Polonii Lidzbark Warmiński. Z całą pewnością drużynie, która ma chrapkę na awans nie przystoi przegrywać z niżej notowanym rywalem. Tym razem poprzeczka zawieszona jest wyżej, ponieważ naprzeciw siebie staną dwie czołowe ekipy poprzedniej kampanii. To zwiastuje kawałek dobrego futbolu i ciekawego widowiska.
Mrągowia Mrągowo – Olimpia II Elbląg
Gospodarze kolejnego meczu weszli w sezon z przytupem wygrywając w Biskupcu 6:1. Mimo tego trener Mariusz Niedziółka zachowuje umiarkowany optymizm, wskazując jednocześnie, że jego zespół nie ustrzegł się błędów. Już przedsezonowe gry pokazywały, że w drużynie znad jeziora Czos, drzemie spory potencjał i może to być zespół, który namiesza w górnej części tabeli. Pomimo tego nikt nie przypuszczał, że w meczu z Biskupcem będą potrafili zdobyć aż sześć goli.
Do Mrągowa w środowe popołudnie przyjadą rezerwy Olimpii Elbląg. Szymon Waga – opiekun młodych piłkarzy – w przedsezonowych zapowiedziach mówił o utrzymaniu jako o priorytecie na zbliżający się sezon. Na niekorzyść elblążan już w pierwszym meczu nie udało się zdobyć choćby punktu w starciu przeciwko Granicy Kętrzyn. Tym razem czeka ich równie ciężka przeprawa i coś nam mówi, że elblążanie mogą wrócić na Żuławy Wiślane z bagażem kilku bramek.
GKS Wikielec – Zatoka Braniewo
Wojciech Tarnowski i jego GKS sezon zaczęli bardzo mocno. Ograli oni bowiem Warmię Olsztyn 5:0, nie dając żadnych szans przyjezdnym. Jest to jasny sygnał, że zespół jest dobrze przygotowany i bez wątpienia będzie kandydatem do awansu. Trener „Gieksy” w pomeczowym wywiadzie nie szczędził pochwał swoim podopiecznym. Cieszyć selekcjonera może na pewno skuteczność Aleksandra Kowalczyka, który czterokrotnie ulokował piłkę w siatce rywali.
Drugi mecz z rzędu zagrają gospodarze na własnym terenie, ale również po raz kolejny w podróż wybiorą się goście z Braniewa. Pierwsza delegacja podopiecznych Tomasza Klimczaka zakończyła się pełnym sukcesem. Na boisku w Barczewie pokonali oni Pisę 1:0 i do domu wracali z kompletem oczek. Teraz o punkty będzie o wiele trudniej, ponieważ zagrają na terenie bardzo mocnego kadrowo GKS’u Wikielec. Jakie cele stawia sobie zespół z Braniewa na nadchodzące spotkanie? Z pewnością wywalczenie choćby punktu będzie dużym wyczynem.
Mecz pomiędzy Tęczą Biskupiec, a Pisą Barczewo przełożono na inny termin. Odbędzie się 21 sierpnia 2019r. o godz. 17:00.