MKS Korsze pokonał w 16 kolejce IV Ligi Warmińsko - Mazurskiej Unię Susz 3:1. Mecz rozgrywany był awansem z rundy wiosennej. MKS do przerwy prowadził 2:0 po dwóch trafieniach Piotra Sawickiego. W drugiej połowie zespół z Susza złapał kontakt, lecz wynik spotkania strzałem z rzutu karnego ustalił Michał Wołowik.

Cały mecz rozgrywany był pod dyktando zawodników MKS-u. Już w drugiej minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Marcin Filipowicz, który był faulowany od tyłu przez jednego z obrońców gości jednak gwizdek sędziego Jarguza milczał. W 3 minucie pierwszy rzut rożny z lewej strony dla naszego zespołu. Dośrodkowanie Krzysztofa Piwiszkisa wykorzystał Piotr Sawicki, kierując futbolówkę do bramki Piotra Puwalskiego. Lepszego początku nie mogliśmy sobie wyobrazić. Kolejne minuty to próba rozmontowania defensywy Unii przez MKS. W 16 minucie po kolejnym rzucie rożnym na strzał z około 20 metrów zdecydował się Michał Wołowik jednak posłał piłkę tuż nad bramką rywala. W 21 minucie pierwszy rzut rożny dla naszej drużyny z prawej strony. Tym razem w pole karne dośrodkowywał Mariusz Gąsiorowski, a w polu karnym najwyżej do piłki po raz kolejny wyskoczył Piotr Sawicki podwyższając wynik spotkania na 2:0. W 36 minucie bardzo dobra akcja MKS-u z prawej strony. Po "klepce" Adama Krajewskiego z Mariuszem Gąsiorowskim piłka trafia pod nogi Piotra Trafarskiego, który nieczysto trafił piłkę i zmarnował bardzo dobrą okazję do podwyższenia rezultatu. W 42 minucie dogranie z lewej strony przez Rafała Soleckiego, piłka znowu trafia pod nogi Piotra Trafarskiego, ale po jego uderzeniu mija ona bramkę Puwalskiego. Po 45 minutach Pan Jarguz kończy pierwszą część spotkania. Unia była w tej odsłonie tylko "tłem" dla naszego zespołu.
Na drugą połowę nasz zespół wyszedł bez zmian kadrowych. Zespół z Susza zaczął ofensywniej, próbując odrobić wynik. W 54 minucie po prostopadłym podaniu, Kamila Kotkowskiego strzałem w długi róg pokonał Marcin Sawicki dając przyjezdnym nadzieję na korzystny rezultat. W 60 minucie piłkę zmierzającą do pustej bramki ręką wybił Dominik Zakrzewski, który został ukarany czerwoną kartką, a Pan Jarguz wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Piotr Sawicki, jednak futbolówka po jego strzale przeleciała nad poprzeczką Puwalskiego. Kolejne minuty to zdecydowana przewaga naszego zespołu. Swoich szans na podwyższenie wyniku szukali Piotr Kozłowski, Michał Wołowik i Piotr Trafarski. W 73 minucie mamy kolejny rzut karny po faulu na Marcinie Filipowiczu. Tym razem do piłki podszedł Michał Wołowik i podwyższył wynik na 3:1 dla MKS-u. W 80 minucie indywidualną akcję lewą stroną przeprowadził Michał Wołowik, wykładając piłkę do wbiegającego Piotra Trafarskiego, który zmarnował kolejną szansę na zdobycie bramki w tym meczu. Pod koniec spotkania dwie sytuacje miał jeszcze Piotr Kozłowski, jednak w obu po złamaniu do środka był zatrzymywany przez obrońców przeciwnika. Po doliczonych trzech minutach Pan Jarguz zakończył spotkanie.
MKS pokonał Unię Susz zasłużenie. Warunki do gry nie były najlepsze, jednak przy lepszej murawie wynik mógłby być o wiele wyższy, bo tego dnia to MKS grał z pomysłem i rozmachem, co chwilę stwarzając zagrożenie pod bramką rywala. Nie mamy wątpliwości, że było to ostatnie spotkanie rozegrane w tym roku na boisku w Korszach. Za tydzień powinniśmy podejmować u siebie Mrągowię Mrągowo, jednak na rozegranie tego spotkania nie pozwoli stan boiska w Korszach. To czy MKS rozegra to spotkanie na neutralnym terenie rozstrzygnie się na dniach.

MKS Korsze - Unia Susz 3:1 (2:0)
Piotr Sawicki 3', 21', Michał Wołowik 75' (k) - Marcin Sawicki 54'

MKS: Kamil Kotkowski - Rafał Solecki, Piotr Sawicki, Paweł Branicki, Adam Krajewski - Krzysztof Piwiszkis, Paweł Flis, Marcin Filipowicz (77' Paweł Siwek), Michał Wołowik, Piotr Trafarski (89' Patryk Harasim) - Mariusz Gąsiorowski (62' Piotr Kozłowski)