MKS Korsze wrócił na zwycięską ścieżkę. Po remisie w poprzedni weekend, w 12. kolejce nasz zespół nie dał żadnych szans goszczącej w Korszach drużynie z Jezioran, rozbijając ją 6:1 (1:0). Trzy bramki zdobył Piotr Sawicki, a po jednym trafieniu dorzucili Andrzej Piróg, Kacper Czepanko i kapitan, Paweł Sawicki. Na wstępie warto zaznaczyć, że w kadrze na dzisiejszy mecz znaleźli się wyłącznie wychowankowie naszego klubu, zawodnicy pochodzący z Korsz i okolicznych miejscowości. Wśród nich dwóch zawodników z rocznika 2008, Wiktor Przygoda i Dawid Sochacki. Pod tym względem jesteśmy ewenementem na skalę kraju, zachowując oczywiście wszystkie proporcje. Spotkanie było rozgrywane w bardzo trudnych warunkach. Obfite opady deszczu sprawiły, że murawa miejscami zamieniła się w błoto. Mecz lepiej zaczęła nasza drużyna. Paweł Sawicki podał w pole karne do swojego brata Piotra, a ten nie pomylił się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. To prowadzenie trochę uśpiło nasz zespół. Goście stworzyli sobie dwie dogodne okazje, po których mogli objąć prowadzenie. Na nasze szczęście dwukrotnie zawodnicy przyjezdnych zamiast uderzać w polu karnym szukali podania i ich akcje zostały skutecznie zablokowane. Jeszcze przed przerwą mieliśmy dwie doskonałe okazje, ale z najbliższej odległości mylili się Piotr Sawicki i Kacper Czepanko. Po przerwie 15-letniego Wiktora Przygodę zastapił Andrzej Piróg. 60 sekund po wejściu Paweł Sawicki dograł piłkę z bocznego sektora, a Andrzej Piróg pięknym strzałem z powietrza zza pola karnego zdobył drugą bramkę w meczu, na którą czekał prawie dwie dekady. Goście nie otrząsnęli się, a kilkanaście sekund później Kacper Czepanko z najbliższej odlegości podwyższył na 3:0. Po tej bramce nasz zespół wyraźnie złapał wiatr w żagle i dążył do podwyższenia wyniku. Czwartego gola zdobył dobrze dysponowany tego dnia Piotr Sawicki. Goście odpowiedzieli pięknym uderzeniem Bartosza Salwowskiego. Piątą bramkę zdobył ponownie Piotr Sawicki. Faulowany w polu karnym był kapitan zespołu, Paweł Sawicki. Sędzia bez zastanowienia wskazał na jedenastkę. Do piłki podszedł Piotr Sawicki. Jego strzał obronił bramkarz gości, ale przy dobitce był już bezradny. Wynik spotkania ustalił Paweł Sawicki, z zimną krwią wykorzystując sytuację sam na sam.
Piotr Kozłowski: „Cieszę się ze zwycięstwa i trzech punktów. Zdaję sobie sprawę, że w naszej grze jest sporo do poprawy. Ale dziś akurat warunki nie pozwoliły na zbyt wiele. Jestem zadowolony z faktu, że zagrali wszyscy i zmiany wiele dobrego wniosły do naszej gry. Chcemy zdobyć do końca rundy jak najwięcej punktów i być na półmetku rozgrywek możliwie najwyżej w tabeli. Dziś się cieszymy, ale od poniedziałku myślimy już o sobotnim meczu w Olecku”.
MKS Korsze
|
6:1 |
MKS Jeziorany
|
15' Piotr Sawicki |
62' Bartosz Salwowski |
|
46' Andrzej Piróg |
||
48' Kacper Czepanko | ||
53' Piotr Sawicki | ||
77' Piotr Sawicki | ||
83' Paweł Sawicki |
MKS: Kamil Kotkowski (77') - Patryk Jędrzejewski, Paweł Branicki, Daniel Fedczak, Mariusz Solecki (76') - Wiktor Przygoda (46'), Paweł Sawicki (K), Piotr Kozłowski (73'), Piotr Sawicki (82'), Oskar Predko - Kacper Czepanko (82')
Rezerwowi: Adam Skomorok (77'), Konrad Jóźwiak (82'), Jakub Opałka (76'), Andrzej Piróg (46'), Jakub Kaczmarek (73'), Dawid Sochacki (82')
Kartki: Kacper Czepanko (51')