MKS Korsze

Następny mecz

Venue: Stadion Miejski w Korszach, ul. Wojska Polskiego 39 Datum sobota, 23 wrzesień 2023 - Beginn 17:00
MKS Korsze
MKS Korsze
-:- Śniardwy Orzysz
Śniardwy Orzysz

Ostatni mecz

Venue: Stadion Miejski w Górowie Iławeckim, ul. Sikorskiego 11 Datum niedziela, 17 wrzesień 2023 - Beginn 14:00
GKS Cresovia GI
GKS Cresovia GI
-:- MKS Korsze
MKS Korsze

Tabela

# Zespół M Z R P Pkt
1 Orlęta Reszel 6 5 0 1 15
2 Śniardwy Orzysz 6 5 0 1 15
3 Pisa Barczewo 6 4 0 2 12
4 GKS Stawiguda 6 3 1 2 10
5 Gwardia Szczytno 6 3 1 2 10
6 GKS Cresovia GI 6 3 1 2 10
7 Błękitni Pasym 6 3 0 3 9
8 Czarni Olecko 6 3 0 3 9
9 Naki Olsztyn 6 3 0 3 9
10 MKS Korsze 6 3 0 3 9
11 Wilczek Wilkowo 6 3 0 3 9
12 Victoria Bartoszyce 6 2 1 3 7
13 Vęgoria Węgorzewo 6 2 0 4 6
14 Łyna Sępopol 6 2 0 4 6
15 Warmia Olsztyn 6 1 0 5 3
16 MKS Jeziorany 6 1 0 5 3

Ostatnia kolejka

Sparingi

22.07.2023r. - 17:00 - Reszel
Orlęta Reszel - MKS Korsze 4:4 (1:0)
Piotr Kozłowski, Wiktor Przygoda, Kamil Kotkowski, zawodnik testowany

 

Koncert indolencji strzeleckiej w Jezioranach

Olbrzymi problem z wejściem na zwycięską ścieżkę mają zawodnicy Miejskiego Klubu Sportowego w Korszach. Okazji ku temu nie brakuje, a wczorajszy mecz najdobitniej pokazał, że pomimo wielu świetnych sytuacji nie jesteśmy w stanie definitywnie zamknąć meczu. Sobotnie spotkanie przebiegło zdecydowanie pod nasze dyktando. Gospodarze nie mieli za wiele do powiedzenia, a mimo to zdołali najpierw wyjść na prowadzenie, by później nie wykorzystać rzutu karnego. Tutaj należy wspomnieć o świetnej obronie Kamila Kotkowskiego. Już w drugiej minucie spotkania w zamieszaniu podbramkowym świetnie odnalazł się Cyprian Frączek, który mając przed sobą jedynie leżącego na ziemi bramkarza, z pięciu metrów trafił tylko w poprzeczkę. W pierwszej połowie dwukrotnie w sytuacjach "sam na sam" z golkiperem rywali swoje okazje marnował Patryk Harasim. Po dośrodkowaniach z rzutów rożnych na listę strzelców powinni wpisać się Adrian Stadnyk oraz Mateusz Cyliński. Swoich sił próbował również Jakub Kaczmarek, a z dystansu uderzał Paweł Sawicki. Ten ostatni, wespół z Patrykiem Harasimem, po rozmontowaniu obrony gospodarzy wreszcie zdołał pokonać Szymona Stukę doprowadzając do remisu tuż przed zmianą stron. A to wszystko zaledwie w trakcie pierwszej części gry. W drugiej obraz rywalizacji się nie zmienił. Korszanie nieustannie atakowali czując, że po drugiej bramce rywal już się nie podniesie. W tej odsłonie w oczy rzuciły się akcje rozprowadzane z bocznych stron boiska, gdzie brylowali Kacper Czepanko i Oskar Predko, który w przerwie zmienił Cypriana Frączka. Niejednokrotnie brakowało dogrania futbolówki wzdłuż linii bramkowej do lepiej ustawionego kolegi. Wpływ na brak goli miały również złe decyzje podejmowane w kluczowych momentach, jak na przykład ta, w której Kacprowi Czepanko po minięciu bramkarza gospodarzy pozostało dograć piłkę koledze, który z kolei miał przed sobą pustą bramkę. Ten jednak postanowił niecelnie uderzyć z ostrego kąta. Swoją okazję miał również Patryk Harasim, który ostatecznie przerwał passę czterech kolejnych spotkań ze zdobytym golem. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w sobotnim meczu nasza linia ofensywna składała się z chłopaków, którzy nie przekroczyli dwudziestego roku życia. Na pewno zabrakło ogrania, doświadczenia, zimnej krwi, a momentami dokładności, ale jesteśmy pełni nadziei, że z każdym meczem nasza młodzież będzie nieustannie się rozwijać i takie sytuacje jak te wczorajsze zacznie wykorzystywać. Ostatecznie niezliczona ilość okazji do zdobycia bramki i nasza niemoc strzelecka spowodowała, że do Korsz wróciliśmy z jednym punktem, ale czujemy, że ten mecz przegraliśmy.  

O kilka słów podsumowania pokusił się trener Piotr Kozłowski: "Festiwal niewykorzystanych okazji - tak jednym zdaniem mogę podsumować nasze ostatnie spotkanie. Czuję niedosyt i rozczarowanie tym wynikiem. Ten remis traktuję jak porażkę. Powinniśmy wygrać różnicą kilku goli, jednak byliśmy do bólu nieskuteczni. Już po pięciu minutach mogliśmy prowadzić 2:0. Fajnie weszliśmy w mecz. Dominowaliśmy na boisku, prowadziliśmy grę i mieliśmy zdecydowaną przewagę zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie. Niestety, zawiodła skuteczność. Jest to element, nad którym musimy pracować w najbliższym czasie, bo w Jezioranach straciliśmy dwa punkty."

MKS Jeziorany

1:1
(1:1)

MKS Korsze

15' Kacper Tucewicz
  40' Paweł Sawicki

 

MKS: Kamil Kotkowski - Paweł Branicki, Piotr Sawicki, Patryk Jędrzejewski, Adrian Stadnyk - Paweł Sawicki (K), Mateusz Cyliński, Jakub Kaczmarek (78'), Patryk Harasim, Kacper Czepanko - Cyprian Frączek (46')

Rezerwowi: Piotr Kozłowski, Oskar Predko (46'), Dominik Kułakowski (78'), Jakub Opałka, Damian Michałowski

Kartki: Adrian Stadnyk (14'), Cyprian Frączek (18'), Kacper Czepanko (56'), Piotr Sawicki (60'), Jakub Opałka (90')

Facebook

Sponsorzy

Kontakt

Miejski Klub Sportowy w Korszach

ul. Wojska Polskiego 39

11-430 Korsze

tel. 89 754 33 50