Zespół MKS-u Korsze pewnie pokonał w 14 kolejce IV Ligi Warmińsko - Mazurskiej Romintę Gołdap 5:1. Do przerwy bramki dla naszego zespołu zdobyli Adam Krajewski, Piotr Kozłowski, Piotr Trafarski i Krzysztof Piwiszkis. W drugiej połowie jednego gola dorzucił ponownie Piotr Kozłowski. Zwycięstwo powinno być zdecydowanie wyższe, ale najważniejsze są zdobyte trzy punkty, które umacniają naszą pozycję w tabeli.
Początek meczu jak i jego reszta to zdecydowana przewaga naszych zawodników. Już w 7 minucie po podaniu Piotra Kozłowskiego w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Adam Krajewski i pewnym strzałem pokonał bramkarza przyjezdnych otwierając wynik spotkania. W 11 minucie zdobywamy drugiego gola po rzucie rożnym z prawej strony. Najwyżej do piłki wyskoczył Piotr Trafarski i skierował futbolówkę do bramki Rominty. Niestety chwile szczęścia naszym zawodnikom przerwał sędzia boczny, który zasygnalizował sędziemu głównemu rzekomy faul na bramkarzu rywala. Po konsultacji z sędzią liniowym Pan Chudzik decyduje się o nieuznaniu bramki. Nadal prowadzimy 1:0. Chwilę póżniej po tym zamieszaniu z prawej strony na bramkę Kamila Kotkowskiego uderza Michał Mościński. Nasz bramkarz wybija piłkę przed siebie, wybić próbował ją jeszcze Rafał Solecki jednak trafił prosto w Szymona Tylendę i piłka ląduje w naszej siatce. Po stracie bramki nasz zespół natychmiast próbował ponownie wyjść na prowadzenie. Udało się to w 19 minucie za sprawą Piotra Kozłowskiego, który mocnym strzałem po krótkim rogu pokonuje bramkarza Rominty. Cztery minuty póżniej piłka po strzale Piotra Trafarskiego odbija się od słupka bramki przyjezdnych, ale z dużym szczęściem wpada do bramki. Po 23 minutach prowadzimy 3:1! W 36 minucie prostopadłe podanie z głębi pola dostał Krzysztof Piwiszkis. Ubiegł On interweniującego na przedpolu Kamila Wołosa i pewnym strzałem posłał piłkę do pustej bramki rywala. Do przerwy prowadzimy z Romintą 4:1.
Na drugą część spotkania wychodzimy bez zmian kadrowych. Druga połowa rozgrywana była również pod nasze dyktando, ale kibice doczekali się tylko jednej bramki. W 77 minucie Piotr Kozłowski po raz drugi znajduje drogę do bramki Wołosa ustalając wynik na 5:1. Trzeba przyznać, że w drugiej połowie stworzyliśmy więcej sytuacji niż w pierwszych 45 minutach. Zabrakło jednak koncentracji w najważniejszych momentach pod bramką przyjezdnych. Czym bliżej końca spotkania tym bardziej znać o sobie dawało grząskie boisko, które jak na tą porę roku i tak zdało egzamin.
Ważne trzy punkty pozwalające na spokojną zimę w Korszach. Warto zaznaczyć, że MKS zdobył już pięć punktów więcej niż poprzedniej jesieni, a do rozegrania została przecież jeszcze jedna kolejka.
MKS Korsze - Rominta Gołdap 5:1 (4:1)
Adam Krajewski 7', Piotr Kozłowski 19' 77', Piotr Trafarski 23', Krzysztof Piwiszkis 36' - Szymon Tylenda 12'
MKS: Kamil Kotkowski - Dawid Gwizdek (80' Daniel Fedczak), Piotr Sawicki (80' Marcin Filipowicz), Paweł Branicki, Rafał Solecki - Paweł Flis, Krzysztof Piwiszkis (86' Paweł Siewek), Mariusz Gąsiorowski (60' Michał Wołowik), Adam Krajewski, Piotr Kozłowski (86' Patryk Jędrzejewski) - Piotr Trafraski


GKS Stawiguda
Czarni Olecko
Orzeł Janowiec K.
Polonia Iłowo
Błękitni Pasym
Naki Olsztyn
Vęgoria Węgorzewo
Orlęta Reszel
Śniardwy Orzysz
Kłobuk Mikołajki
Iskra Narzym
Gwardia Szczytno
Victoria Bartoszyce
GKS Cresovia GI
Perkun Orżyny

Miejski Klub Sportowy w Korszach